„Cztery pory miłości”. Książka o małżeństwie + konkurs
„Cztery pory miłości” to jedna z tych książek, które przeczytałam bez odkładania na półkę, by dokończyć następnego dnia. Przeczytałam ją do poduszki, przed snem. Za jednym razem. Nie dlatego, że jest aż tak wciągająca...