„TEK. Nowoczesny jaskiniowiec” książka w formie… tabletu
Dawno książka dla dzieci nie wzbudziła tylu emocji, co „Tek. Nowoczesny jaskiniowiec” Patricka McDonnella, którą uraczyło nas Wydawnictwo Kinderkulka. Książka do złudzenia przypomina tablet, czym zapewne zaskarbia sobie sympatię wielu małych czytelników. Naszą też! Cóż za przewrotny pomysł miał autor! Choć książka wydana jest w formie tabletu, to uświadamia nam, że nie kontrolując korzystania z nowych technologii, możemy przegapić dnie, lata, wieki i epoki. A przecież świat zza tabletu czy smartfona jest taki piękny…
Kim jest TEK? Zanim czytelnik się tego dowie, musi podać specjalny kod, który umożliwi dalsze korzystanie z urządzenia. Kiedy go już wstuka, a jest całkiem prosty, poznaje głównego bohatera tej niezwykle sympatycznej i dość brutalnie prawdziwej opowieści.
TEK to zwyczajny mały troglodyta, może trochę bardziej owłosiony, bo „w tamtych czasach wszystko było jakoś bardziej owłosione”, żyjący w jaskini. Jego ojciec nie zdążył jeszcze wynaleźć ognia ani pianki do golenia, ale wynalazł Internet, za co bardzo złości się mama TEKA.
Bo TEK… jest tak zafascynowany Internetem, smartfonem i konsolą do gier, że wcale nie wychodzi z jaskini. Mijają dni i noce, pełne niesamowitych zjawisk przyrodniczych, przyjaciel znudzeni czekaniem na kolegę – odchodzą; mija cała epoka lodowcowa, czas ucieka bezpowrotnie, a TEK nie zwraca uwagi na nikogo. Wszystko wydaje się stracone! Czy coś lub ktoś wstrząśnie małym troglodytą?
W końcu świat za sprawą wybuchu wulkanu wywraca się do góry nogami i TEK traci swoje elektroniczne gadżety. Zyskuje za to wolność i umiejętność odbierania bodźców za sprawą różnych zmysłów. Czuje ciepłe promyki słońca, napawa się rześkim powietrzem, łaskocze go trawa, wącha kwiaty, korzysta z dobrodziejstw przyrody. Zaskakujące, jak szybko zapomina, że miał smartfona! Wcale nie odczuwa jego braku, bo atrakcje, jakie daje mu świat rzeczywisty, są dużo lepsze.
Książka odwołuje się do doświadczeń związanych z korzystaniem z urządzeń mobilnych. Poza kodem, o którym wspominałam, na na każdej stronie widać przycisk „początek” i pasek statusu urządzenia. Poziom naładowania baterii zmniejsza się z każdą stroną, słabnie też zasięg Wi-Fi, co ma związek z losami TEKA. Wielki wybuch pojawią się dokładnie wtedy, gdy wyczerpują się baterie.
Czego TEK może nauczyć twoje dziecko i…ciebie? Tego, że nie wolno zbytnio przywiązywać się do urządzeń mobilnych, a nawet trzeba je wyłączać, żeby móc cieszyć się pięknem otaczającego świata, rodziną i przyjaciółmi. Uświadamia nam, że spędzanie długich godzin przy urządzeniach izoluje nas od bliskich i świata. Namawia do zachłyśnięcia się rzeczywistością i pokazuje alternatywne sposoby spędzania wolnego czasu.
Dzięki oryginalnej formie (tablet), ciekawym ilustracjom oraz zabawnemu tekstowi będzie atrakcyjny dla niejednego małego jaskiniowca.
Jeśli czujecie, że u was równowaga między życiem rzeczywistym a wirtualnym została zachwiana, koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Polecana jest dla dzieci w wieku 3+.
Książka polecana jest przez psychologów (dr Aleksandra Piotrowska) i fundacje działające na rzecz rozwoju i bezpieczeństwa dzieci. Na stronie wydawnictwa kosztuje 27,90 zł.