„Więź” – ważny poradnik dla rodziców
Więź między dzieckiem a rodzicami jest w dzisiejszym świecie mocno ”poluzowana”. Rówieśnicy dzieci, zajęcia pozalekcyjne, praca rodziców, Internet i smartfony – to wszystko sprawia, że więzi rodzinne muszą stawiać czoło sporo atrakcyjniejszej konkurencji. I rzadko wychodzą z tego pojedynku zwycięsko. Taką tezę stawiają dr Gordon Neufeld i dr Gabor Maté, autorzy książki pt. „Więź”. Dlaczego rodzice powinni być ważniejsi od kolegów”, i udowadniają ją zarówno historiami z własnych gabinetów, jak i badaniami naukowymi. Mamy dziś dzieci oraz nastolatków zorientowanych na rówieśników, a nie na rodziców – twierdzą. Jest to problem, który narasta.
Kiedy sięgałam po książkę, wydawało mi się, że to lektura na przyszłość. W końcu moje dzieci są jeszcze małe, więc problem z ich rówieśnikami jako moimi rywalami nas nie dotyczy… Tymczasem, autorzy twierdzą, że już w najmłodszych latach życia malucha więź między rodzicem a dzieckiem wystawiona jest na próbę (żłobek, przedszkole, tablety). Choć tego nie mówią wprost, są – moim zdaniem – zwolennikami rodzicielstwa bliskości. Przez całą lekturę czułam gdzieś pomiędzy wierszami właśnie tę teorię.
„Więź”. Rodzicielstwo w niełatwych czasach
Autorzy zwracają uwagę na to, jak bardzo zmieniło się rodzicielstwo na przestrzeni ostatnich lat. Nawet gdy rodzice starają się sprostać rodzicielstwu i kochają bezgranicznie swe pociechy, coraz rzadziej są wzorem do naśladowania swoich dzieci. W dobie pośpiechu, obowiązków zawodowych, zajęć pozalekcyjnych i innych dodatkowych atrakcji, jakie chcemy zafundować dzieciom, rodzice czują narastającą frustrację i sięgają po uproszczone rozwiązania, takie jak kłótnie, kary, szlabany, przekupstwa czy nagrody. Mimo że mają zapewniony dostęp do wielu fachowych poradników i o rozwoju dzieci wiedzą więcej niż poprzednie pokolenia, nie są mentorami dla swoich dzieci. Dlaczego? Czego brakuje?
Otóż, żyjemy w społeczeństwie, które nie służy potrzebom rozwojowym dzieci – przestajemy kultywować zwyczaje kulturowe oraz rodzinne tradycje, które tworzyły serdeczne relacje w rodzinie. Zamiast spędzać jak najwięcej czasu w towarzystwie swoich dzieci, wolimy by bawiły się rówieśnikami. Nie widząc zbytniego zagrożenia w technologii komunikacji (Internet, smartfon), sami ją fundujemy dzieciom. Zdaniem autorów, to wszystko ma wpływ na nasze relacje w rodzinie. Na więź między dzieckiem i rodzicem.
Więź – czym jest i jak ją tracimy
„Istnieje pewien nieodzowny, szczególny rodzaj relacji, bez którego rodzicom brakuje solidnego oparcia. Psychologowie rozwojowi (…) nazywają to relacją więzi (lub przywiązania). Aby dziecko było otwarte na rodzicielstwo dorosłego, musi zabiegać o więź z tym dorosłym, chcieć dążyć do kontaktu i bliskości z nim. (…) Dziećmi, którym brakuje tego rodzaju więzi z odpowiedzialnymi za nie ludźmi, trudno się opiekować, a często nawet uczyć. Tylko relacja więzi może zapewnić właściwy kontekst dla wychowywania dziecka”.
O tym właśnie jest ten poradnik.
Książka składa się z sześciu rozdziałów. Pierwszy tłumaczy zjawisko orientowania się dzieci na rówieśników. Dowiadujemy się z niego m.in. o sposobach przywiązywania się dziecka do rodziców lub rówieśników oraz przyczynach rozłamu więzi w rodzinie.
Drugi rozdział traktuje o szkodliwym wpływie zorientowania na rówieśników na rodzicielstwo. Autorzy tłumaczą m.in. na czym polega sekret władzy rodzicielskiej i pokazują jaki wpływ na życie rodzinne ma silna, dobrze wypracowana więź. Dowiecie się także, dlaczego dzieci stają się nieposłuszne i jak z tym walczyć.
Najbardziej zapadła mi w pamięć część trzecia pt. „Uwięzieni w niedojrzałości. Jak zorientowanie na rówieśników hamuje zdrowy rozwój”. Nie miałam pojęcia o tym, że zorientowanie na rówieśników może tak wypaczać sferę emocjonalną i psychiczną oraz tłamsić indywidualność, wyzwalać agresję czy tłumić naturalne predyspozycje dziecka. Autorzy opisują w tym rozdziale także kilka głośnych przypadków dręczenia, prześladowania i wykorzystywania rówieśników przez rówieśników oraz ich zobojętnienia. W jednym z podrozdziałów zwracają uwagę także na fakt, że przedwczesna inicjacja seksualna to nic innego jak zaspokojenie głodu więzi, dlatego jako rodzice, powinniśmy dbać o relacje, aby dziecko nie zostało kiedyś skrzywdzone lub nie krzywdziło innych.
Część czwarta dotyczy sposobów pielęgnowania istniejącej więzi oraz odzyskiwanie więzi utraconej (znajduje się tu ciekawy fragment dotyczący rodzicielskiej dyscypliny); część piąta podpowiada, jak zapobiegać zorientowaniu się na rówieśników.
Jak cyfrowa rewolucja niszczy więzi rodzinne
Ostatni rozdział natomiast traktuje o tym, jak utrzymać więź z dziećmi w epoce Internetu, smartfonów i gier video. Autorzy ostrzegają, że jeśli się „nie opamiętamy, konsekwencje cyfrowej transformacji zaburzą zdrowy rozwój dzieci na wiele pokoleń”. Dodają, że nie można dzieci odciąć całkowicie od nowych technologii, jednak można na nie pozwolić dopiero wtedy, gdy dzieci na tyle dojrzeją, że nowe technologie przyspieszą ich rozwój, a nie zahamują. Jeśli dziecko, nie ma zaspokojonego głodu więzi, cyfrowy świat zakłóci jego potrzeby. W tym miejscu polecam szczególnie fragmenty o cyfrowej intymności
„Kiedy dziecko naje się zdrowych rzeczy, deser staje się względnie nieszkodliwą zachcianką. Wtedy możemy sobie pozwolić na lekkie poluzowanie rygoru w kwestii słodyczy. Podobnie jest z głodem więzi. Najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić, to pozwolić dziecku odejść od nas głodnym. Takie postępowanie tylko przygotowuje grunt pod ukierunkowanie na rówieśników, a w konsekwencji na bezustanne używanie cyfrowych urządzeń, które niedojrzałym, młodym ludziom umożliwiają utrzymywanie kontaktów z rówieśnikami”.
Chciałam pokazać Wam więcej wartościowych cytatów z tej książki. Niestety, nie potrafię wybrać, bo jest tak dużo.
Poradnik „Więź. Dlaczego rodzice powinni być ważniejsi od kolegów” polecam Wam szczególnie. Zrobił na mnie spore wrażenie głównie tym, że wiedza, którą dzielą się z czytelnikami autorzy, nie jest jakaś bardzo „egzotyczna”, przynajmniej dla mnie. Autorzy nie nakłaniają do jakichś radykalnych zmian. Po prostu zwracają uwagę na to, co w rodzicielstwie ważne jest od zawsze: bliskość emocjonalną i fizyczną, bezwarunkową miłość oraz wspólne spędzanie czasu. Myślę, że choć wielu świadomych rodziców zdaje sobie sprawę z roli więzi z dzieckiem, to dzięki tej książce spojrzą na nią (więź) w szerszym kontekście.
Liczba stron 334
Format 158 x 240 mm
Oprawa miękka
ISBN 978-83-7579-536-3
Cena: 44,90 zł