Lato w Sołonce. Wiersz
Lato w Sołonce Całował malinami. Tak, tak, malinami… Ich słodki smak nadal w moich ustach, choć od tamtego lata dzieli nas tyle pożółkłych kalendarzy, a w Sołonce malin coraz mniej. Miały przecież trwać zawsze…...
Lato w Sołonce Całował malinami. Tak, tak, malinami… Ich słodki smak nadal w moich ustach, choć od tamtego lata dzieli nas tyle pożółkłych kalendarzy, a w Sołonce malin coraz mniej. Miały przecież trwać zawsze…...
Sklepik z marzeniami Spóźniłam się. Na półce z marzeniami leży kurz i odcisk dłoni, która przed chwilą porwała ostatni egzemplarz i z lękiem wybiegła na ulicę ku zdumieniu kasjera. Jego zimne oko widziało przez...