Niezwykła poezja zapomnianego brata słynnych sióstr Bronte. Poznajcie Branwella Bronte
Dziewiętnastowieczna poezja Branwella Brontë – niesłusznie zapomnianego przez historię literatury i czytelników brata słynnych sióstr Brontë – jest dziś, (paradoksalnie!), powiewem świeżości. W czasach gdy leje się potok słów, a „genialne” teksty publikować może niemal każdy i każdy może być sławny, poezja Branwella Brontë zadziwia. Starannie dopracowywana przez autora przez wiele lat, pełna autentycznych emocji, doskonale rytmiczna, bogata w środki artystycznego wyrazu, uświadamia czytelnikowi, jak wiele w poezji się zmieniło. Niekoniecznie na lepsze, ale niekoniecznie na gorsze.
Dzięki Erykowi Ostrowskiemu, poecie, pisarzowi i znawcy twórczości rodzeństwa Brontë, Dorocie Tukaj – tłumaczce, i toruńskiemu wydawnictwu C&T, polski czytelnik ma okazję po raz pierwszy sięgnąć po poezje Branwella Brontë. To pierwsze wydanie tej twórczości w Polsce. Rarytas. Zwłaszcza dla tych, których w czytaniu interesuje coś więcej niż chwilowy relaks.
Kim był Branwell Brontë
Miał być świetnym malarzem i taki talent też wykazywał (zresztą do dziś znany jest przede wszystkim jako malarz). Namalował słynny portret swoich sióstr, który jest dziś ich cenionym wizerunkiem. Jednak Branwell zdradzał też wielki talent do malowania słowem. Swoje utwory poetyckie nieustannie udoskonalał, poprawiał aż spełniły jego oczekiwania. Do niektórych wracał nawet po kilku latach.
Jaki był Branwell Brontë? Jakie miał relacje z siostrami? Czy rzeczywiście był hulaką, uzależnionym od laudanum, alkoholu i kobiet? Trwonił majątek rodzinny, jak przez lata utrzymywano na podstawie listów Charlotte do E. Gaskell? A może był wrażliwcem, samotnikiem, z którego zadrwił los? Skomplikowaną osobowość Branwella, jego korespondencję, stosunki rodzinne oraz związek z zamężną Lydią Robinson dokładnie omawia Eryk Ostrowski w „Tajemnicach Wichrowych Wzgórz„. Polecam Wam gorąco tę książkę, która rzuca nowe światło na rodzinę Brontë i jej twórczość. Jest znakomicie napisana, a historia jest niezwykle wciągająca.
Zdaniem Ostrowskiego, Branwell był wybitnym prozaikiem i poetą, prekursorem poematu psychologicznego i gatunku fantasy. On miał literacko ukształtować Charlotte.
„Poezje” Branwella Brontë poprzedza wstęp Eryka Ostrowskiego, w którym charakteryzuje on twórczość Branwella, pokazując, jak rodzeństwo Brontë inspirowało się wzajemnie. Ostrowski przyznaje, że kluczem wyboru utworów do tego zbioru był klucz osobisty. Dominują w nim poematy traktujące o utracie ukochanej kobiety.
Branwell stracił w swym krótkim, zaledwie 31-letnim życiu kilka kobiet. Najpierw matkę Marię; potem najstarszą siostrę Marię, która zastępowała mu matkę; ciocię Elizabeth, ukochaną Lydię Robinson (która zerwała związek z nim), a także córkę, która zmarła jako dziecko. Te straty mocno wpłynęły na jego twórczość – przykładem jest przejmujący utwór „List ojca do córki spoczywającej w grobie”).
Poezje i poematy Branwella są więc pełne żarliwych uczuć – całej gamy uczuć, których doświadcza człowiek zakochany, odrzucony, samotny, nieszczęśliwy.
Zbiór poezji Branwella Brontë
Utwory Branwella przełożyła Dorota Tukaj, zachowując ducha epoki, czyli archaizmy, a także interpunkcję i pisownię Branwella Brontë. Czyta się je zaskakująco dobrze. Wiersze i poematy są rymowane i bardzo rytmiczne, co doskonale komponuje się z ładunkiem emocjonalnym, jaki w sobie zawierają.
Polecam ten zbiór poezji Waszej uwadze, zwłaszcza jeśli jesteście fanami „Wichrowych Wzgórz”, i życzę miłej lektury.
Jestem ciekawa, czy odnajdziecie w tych utworach zbieżności stylu ze stylistyką „Wichrowych Wzgórz”.
P.S. Czy słyszeliście kiedykolwiek o utalentowanym bracie Charlotte, Emily i Anny?