„Tajemnice Wichrowych Wzgórz”. Kto naprawdę napisał powieść?
Jestem pod urokiem tej książki. Subtelny styl Eryka Ostrowskiego, mroczny klimat wrzosowisk na Wichrowych Wzgórzach, namiętności, dla których brakuje skali, burzliwe relacje między rodzeństwem i wspaniały obraz XIX-wiecznej Anglii. „Tajemnice Wichrowych Wzgórz” to ponad 700 stron niezwykłej historii, o której większość z nas nie miała pojęcia. Czy wiedzieliście, że siostry Bronte miały utalentowanego literacko i malarsko brata, którego twórczość oceniano o kilka poziomów wyżej? Brata, który zniknął z kart historii literatury za sprawą Charlotte? Co więcej, niewykluczone, że to właśnie Branwell Bronte jest autorem „Wichrowych Wzgórz”. A może to tylko teoria spiskowa?
Trudno oswoić się z tą myślą. Przecież o magii „Wichrowych Wzgórz” decydował fakt, iż powieść o gwałtownych uczuciach i miłości sięgającej za grób, napisała eteryczna Emily, która poza wyjazdem do Brukseli i pracy w szkole w Law Hill niemal w ogóle nie opuszczała domu w Haworth. Prawdopodobnie nie przeżyła nigdy wielkiej miłości ani zawodu miłosnego; czy miała aż tak bujną wyobraźnię, by to wszystko opisać na podstawie własnych wyobrażeń? Jeśli czytaliście „Wichrowe Wzgórza”, wiecie o czym mówię.
Jestem fanką tej książki, więc najnowsze dzieło Eryka Ostrowskiego bardzo mnie zaciekawiło.
Dla „Tajemnic Wichrowych Wzgórz” poświęciłam wiele lipcowo-sierpniowych wieczorów. Żałowałam, że nie mogę jej przeczytać od razy, tylko dzielić na części…
Tajemnica Wichrowych Wzgórz – wątpliwe autorstwo
Tezę, że „Wichrowe Wzgórza” prawdopodobnie napisał Branwell Bronte, stawia Eryk Ostrowski, poeta i literat, autor głośnej książki „Charlotte Bronte i jej siostry śpiące”. Powołuje się na biografów Charlotte, korespondencję Branwella, korespondencję Emily, przytacza fragmenty utworów poetyckich Branwella, które do złudzenia przypominają dialogi prowadzone między bohaterami „Wichrowych Wzgórz”, wreszcie dociera do zapisanych relacji, z których wynika, że Branwell publicznie czytał fragmenty „Wichrowych Wzgórz”, zanim te jeszcze trafiły do wydawcy. Książka zawiera nigdy dotąd nietłumaczone na język polski listy Branwella i Charlotte Brontë oraz fragmenty ich nieznanych utworów, dzięki czemu czytelnik ma okazję poznać intrygujący fragment historii literatury.
Rarytasem są też rysunki i portrety przedstawiające siostry Bronte, autoportrety Branwella oraz osób, które mu pozowały podczas jego dobrze zapowiadającej się kariery malarskiej.
Książka Ostrowskiego jest połączeniem rozprawy naukowej, biografii i sagi rodzinnej. Pod koniec, gdy autor opisuje chorobę i schyłek życia Branwella, staje się wręcz poetycka – opis ostatnich chwil Branwella jest bardzo wymowny i wywiera spore wrażenie, którego długo nie daje się zapomnieć.
O co jestem bogatsza po przeczytaniu tej książki? Na pewno o wiedzę dotyczącą rodziny Bronte, twórczości rodzeństwa, malarstwa Branwella i jego sióstr, zjawisk i obyczajów XIX-wiecznej Anglii. Czy dałam się przekonać, że autorstwo „Wichrowych Wzgórz” przypisane Emily przez Charlotte jest wątpliwe? Niezupełnie, choć przyznaję, że Ostrowski cytuje mnóstwo listów, porównuje i analizuje mnóstwo tekstów, przez co jest wiarygodny, ale też wyciąga sporo wniosków.
No właśnie, wniosków… Czy to wystarczy? Pytanie zostawiam otwarte i zachęcam Was, abyście wyrobili własne zdanie na ten temat.
Wichrowe Wzgórza i Ellis Bell
Nie wierzę też, że próby przypisywania autorstwa Branwellowi są teorią spiskową, która ma na celu zdyskredytowanie talentu Emily. Może rodzeństwo powieść napisało wspólnie? W końcu Branwell tworzył wspólnie z Charlotte poematy o Angrii… Emily tworzyła wspólnie z Charlotte… Jeśli pisali wspólnie, dlaczego Charlotte ujawniając tożsamość Ellisa Bella (pod takim pseudonimem ukazała się powieść) wskazała na Emily? Ostrowski tłumaczy dlaczego, wskazując na skomplikowane stosunki panujące między rodzeństwem – bliskie relacje, które znacznie się ochłodziły, gdy Branwell i Emily nieszczęśliwie ulokowali swoje uczucia. Gdy Branwell zacząć topić smutki i chorobę w alkoholu i opium, siostra wzgardziła nim. Zniszczyła korespondencję między nimi. Zdaniem Ostrowskiego, Charlotte przekłamała rzeczywistość, niesłusznie osądzając brata jako alkoholika. Mają o tym świadczyć odnalezione niedawno dokumenty.
Jeśli fascynuje Was rodzina Bronte, sięgajcie po tę książkę bez wahania. Ja jestem pod jej wielkim urokiem, dlatego w przyszłości planuję przeczytać „Charlotte Bronte i jej siostry śpiące”.
„Tajemnice Wichrowych Wzgórz” można kupić w księgarni PWN w promocji, za 41,30 zł.
To pasjonująca książka. Naprawdę warto!