Czy pieczenie serników jest trudne? Sernik jaglany wg Renaty Czelny-Kawy
Zmartwię cię, ale jest. Do tej pory jedynym sernikiem, jaki robiłam, był sernik na zimno. Dzięki książce Renaty Czelny-Kawy pt. „Serniki słodkie i wytrawne”, która ukazała się niecały miesiąc temu pod moim patronatem, uczę się eksperymentować z tym ciastem. Na święta upiekłam kolejny sernik według przepisu z książki. Był nawet jadalny!
Pieczenie serników to nie lada wyzwanie! Wiem, co mówię:-) Kilka lat temu dostałam przepis na niezwykły sernik czekoladowo-miętowy. Wymyśliłam sobie, że będzie to najlepsze ciasto na Boże Narodzenie i dość oryginalne, bo nigdy wcześniej nie próbowałam sernika o takim smaku. Kupiłam wszystkie składniki, zrobiłam według przepisu, upiekłam i… Sernik jedliśmy jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Chochelką prosto z brytfanny, bo łyżeczką się nie dało;-) Nawet nie pamiętam, czy zjedliśmy cały, czy też został wyrzucony…
Potem robiłam jedynie serniki na zimno, z galaretkami.
Na Boże Narodzenie 2016 po raz pierwszy od lat zrobiłam sernik pieczony, z ciastkami Oreo. Udał się!
Teraz uczę się dzięki książce „Serniki słodkie i wytrawne” Renaty Czelny-Kawy, prowadzącej blog Raj dla podniebienia. Książka jest wspaniale wydana, fotografie znakomite (autorstwa Reni), a przepisy… to raj dla podniebienia.
Na święta wybrałam sernik jaglany na spodzie z herbatników oraz jabłkach prażonych w goździkach. Wybór był dość prosty – szukałam takiego przepisu, który nie zmuszałby mnie do kolejnych zakupów przed świętami. Chciałam upiec ciasto na bazie składników, które miałam w domu. Sernik jaglany był jednym z nielicznych takich przepisów, bo musicie wiedzieć, że Renia nie publikuje zwykłych, tradycyjnych przepisów na serniki, ale na ciasta z jakimś fantazyjnym dodatkiem lub zdobieniem. Jej serniki wyglądają tak wspaniale, że i mnie kusi, aby robić i zdobić tak samo. Choć mistrzyni serników trudno dorównać, będę się uczyć.
Podstawowe składniki do wykonania tego ciasta miałam, dlatego w Wielki Piątek podjęłam się megawyzwania, czyli sernika pieczonego. Był to kolejny wypiek tego dnia, gdyż wcześnie rano, gdy dzieci jeszcze spały, upiekłam prostą babkę cytrynową na oleju oraz mazurek z gotową masą makową, dżemem z czarnej porzeczki i białą czekoladą. Ryzyko, że na święta nie zjemy nic słodkiego (jeśli sernik się nie uda), było więc niewielkie.
Tak na świątecznym stole prezentował się mazurek i babka;-)
Sernik jaglany był dość pracochłonny w porównaniu do poprzedniego ciasta według przepisu Reni. Pamiętacie ten zielony sernik na zimno, który zdobył sporo lajków na fb i serduszek na Instagramie? Tamten był prosty w wykonaniu. Ten to już wyższa szkoła jazdy.
Ponieważ przepis znajduje się w książce, nie będę go publikować w całości, a jedynie opowiem nieco o składnikach.
Co jest potrzebne? (dokładny przepis znajduje się w książce)
- dobrej jakości twaróg (mam nadzieję, że kupiłam dobry)
- kasza jaglana
- śmietanka 30 lub 36 proc.
- herbatniki i masło (do wyłożenia tortownicy)
- jabłka, cynamon, goździki i brązowy cukier (do podsmażenia)
- śmietana 18 proc, skórka otarta z cytryny (jako śmietanka na wierzch ciasta)
Sernik piecze się ok. godziny. Moje spostrzeżenie co do tego ciasta jest następujące: mimo że jest to sernik pieczony, smakuje jakby był na zimno. Jest bardzo aromatyczny dzięki spodowi z jabłek prażonych w goździkach i cynamonie oraz górze ze śmietanki z cytryną. Mi bardzo smakował, natomiast dzieci stwierdziły, że poprzedni, czyli zielony, był lepszy. Kwestia gustu;-)
Wracając do pytania postawionego w tytule: „Czy pieczenie serników jest trudne?”, odpowiem, że jest. Przynajmniej dla mnie. Ponieważ praktyka czyni mistrza zamierzam dalej piec, a i ciebie do tego namawiam.
Jeśli jeszcze nie masz książki, nadal możesz ją kupić (tutaj!) i uczyć się piec serniki takie jak Renia. Jeśli nie pieczesz, możesz podarować książkę w prezencie.
Opowiedzcie mi o swoich kulinarnych przygodach i nieudanych wypiekach – macie na koncie coś na kształt mojego sernika czekoladowo-miętowego? 🙂