Blogostrefa w wersji papierowej! Premiera w październiku
W październiku ukaże się drugi numer magazynu „Blogostrefa. Jedyne takie czasopismo dla blogerów”. O ile pierwszy numer sam w sobie był niemałą niespodzianką dla blogerów, o tyle drugi może być jeszcze większą, gdyż czasopismo ukaże się w wersji papierowej. Już dziś możesz kupić magazyn z dostawą do domu i czytać go w tradycyjny sposób. Zaraz wyjaśnię ci, jak to zrobić, ale najpierw chciałam uchylić rąbka tajemnicy o tym, co znajdzie się w drugim numerze.Wspólnie z Katarzyną Berską, Aleksandrą Dobies, Marzeną Gaczoł, Anną Tabak i Dagmarą Sobczak oraz zaproszonymi przez nas blogerami przygotowałyśmy mnóstwo wartościowych artykułów dotyczących blogowania. Ale że nie samym blogowaniem człowiek żyje, znalazło się miejsce na teksty mniej poradnikowe i „techniczne”, a bardziej do poczytania lub przeżywania. Mam nadzieję, że ten miks przypadnie Wam do gustu.
W drugim numerze postawiłam na ludzkie, pełne emocji historie. Przeczytacie dwa obszerne teksty o dwóch kobietach -blogerkach, dla których blogowanie było/jest istotną częścią życia. Motywowało, popychało do nowych wyzwań i stawiania czoła poważnym barierom. Nie przesadzę, jeśli powiem, że poważnie zmieniło ich codzienność. Być może wzruszycie się, czytając te artykuły, a może zmobilizujecie się, żeby wziąć się za bary z przeciwnościami losu? Dla mnie jako dziennikarki pisanie tych tekstów było sporym przeżyciem, pisałam je też z wielką satysfakcją, bo jestem przekonana, że Wam jako czytelnikom głęboko zapadną w pamięć.
Kolejny tekst, którego powstanie zainicjowałam, to tekst z branży kulinarnej. Aby potrzymać Was w napięciu dodam, że temat, który porusza, jest niepopularny. Nie hołduje ani weganizmowi, ani wegetarianizmowi, ani diecie bezglutenowej czy bezlaktozowej. Zupełnie nie na czasie, prawda? Czy znajdą się chętni, aby go przeczytać? Autorka artykułu (blogerka kulinarna) wybrała się w podróż do smacznej przeszłości. Pssst. Nic więcej nie zdradzę.
Następny mój artykuł będzie dotyczył kultury i zagadnienia, które wywołuje emocje zarówno w książkomaniakach, jak i kinomaniakach. Rozmawiałam na ten temat z dwiema blogerkami, które podzieliły się własnymi opiniami na ten temat.
Nie mogę też nie wspomnieć o tekście mojej współpracownicy Sabiny Trzęsiok-Pinny, która jest z nami od pierwszego numeru. Sabina napisała artykuł na temat jej bliski, a nam nie do końca znany. Mną ten tekst wstrząsnął i dał sporo do myślenia.
W „Blogostrefie” polecę Wam też jedną z książek, które w tym roku przeczytałam. Nieco sensacyjna, do bólu prawdziwa.
Co więcej znajdzie się drugim numerze czasopisma?
Wiele ciekawych i przydatnych artykułów – wiem, ponieważ odpowiadam za pierwszą redakcję tekstów i przeczytałam wszystkie! Cieszę się ogromnie, że tylu świetnych blogerów będzie publikować w nim swoje teksty.
Jak kupić wersję papierową magazynu „Blogostrefa. Jedyne takie czasopismo dla blogerów”
To proste. Wejdź w zakładkę „Sklep” na stronie „Blogostrefy” i wybierz wygodny dla siebie format. Możesz zamówić wersję papierową z dostawą do domu (nawet trzeci numer możesz już zamówić!), albo wersję pdf.
Wersja papierowa to tylko 16 zł, pdf – 8 zł.
Śledź także nasze poczynania na Instagramie i Facebooku Blogostrefy!