Opowiadania Astrid Lindgren w audiobooku


Kocham twórczość Astrid Lindgren! To, co wyszło spod jej pióra, a co przeczytałam, uważam za naprawdę genialne. W jej pisarstwie jest coś pozornie zwykłego, co jednak ma ogromną siłę. Mimo że Astrid Lindgren często pisała w swoich książkach o smutnym, ubogim dzieciństwie, przebija w nich optymizm i nadzieja w to, że istnieje gdzieś lepszy świat, do którego prowadzą: marzenia, dziecięca wyobraźnia i wspaniała, otaczająca człowieka przyroda. Ostatnio – po kilkunastu latach przerwy (!), które minęły od przeczytania „Dzieci z Bullerbyn”, oddałam się lekturze opowiadań szwedzkiej pisarki. Dość nietypowo, jak na mnie. Wysłuchałam je w audiobooku;-)

E-booki, audiobooki czy książki? U mnie zawsze wygrywają książki. Czytników e-booków nie mam, do audiobooków jakoś nie miałam przekonania. Wybór zawsze padał na książki, które powiększały moją biblioteczkę. Jednak ostatnio, gdy trafiło do mnie mnóstwo ciekawych egzemplarzy, uświadomiłam sobie, jak mam ich dużo, a jak mało czasu na nie. Ponieważ codziennie spędzam ok. godziny w samochodzie, przełączając nerwowo stacje radiowe w poszukiwaniu fajnej muzyki (którą rzadko mogę znaleźć), doszłam do wniosku, że przecież mogłabym SŁUCHAĆ książek! Przecież godzina w ciągu dnia to bardzo dużo, to około 100 przeczytanych stron!

Audiobook? Najlepszy w samochodzie
Przez ostatnie dni moją podróż z domu do pracy i z pracy do domu umilał audiobook „Południowa Łąka”  z opowiadaniami Astrid Lindgren czytanymi przez Mariana Opanię. Był to pierwszy audiobook i powiem Wam, że dałam się przekonać tej „nowej” technologii. Mi nie zastąpi papierowej książki, ale uważam, że audiobook najlepiej sprawdzi się właśnie w samochodzie:-)

W audiobooku znajdują się pięć opowiadań: „Południowa Łąka”, „Gra moja lipa, śpiewa mój słowik?’, „Dwa, dwa, dwa”, „Paź Nils z Dąbrowy” (cz. I) i „Paź Nils z Dąbrowy” (cz. II). Nie znałam ich wcześniej, więc słuchałam z prawdziwym zainteresowaniem, a ciepły głos Mariana Opani, głęboki i energiczny zarazem, pozwalał zasłuchać się w świecie stworzonym przez Astrid Lindgren. Mi kojarzył się jeszcze z dziadkiem czytającym wnukom książki w długie jesienno-zimowe wieczory. Wykonanie Mariana Opani jest znakomite – w końcu to uznany aktor teatralny, a gdzie indziej jak nie w teatrze potrzebna jest nienaganna dykcja, bezbłędna intonacja i operowanie głosem w ogóle.

Wzruszające historie ubogiego dzieciństwa
Astrid Lindgren jest fantastyczną pisarką. Ta Szwedka, która sama miała niełatwe życie (w wieku 17 lat ciąża z niechcianym mężczyzną, oddanie dziecka do rodziny zastępczej, głodowanie wielkim mieście, walka o odzyskanie dziecka), potrafiła bawić innych, pokazywać kolory w smutnych historiach swoich bohaterów, dawać nadzieję na lepsze jutro i wiarę w spełnienie marzeń. 

Słuchając „Południowej Łąki” nietrudno o łzy. Historia ubogich dzieci, które trafiają do gospodarstwa surowego człowieka, gdzie są wykorzystywane do ciężkich prac fizycznych, odzierane z dzieciństwa, pozbawione marzeń i możliwości zabawy; dzieci, które myślą o śmierci, mogłaby poruszyć skały. „Dziecinne ręce są w stanie pracować całkiem dobrze, jeśli tylko nie pozwoli im się na wyrzynanie łódek z kory i wycinanie świstawek, i budowanie na stokach domków do zabawy” – słyszymy w pewnym momencie. I takich przerażających zdań pada tu więcej. Mi najbardziej podoba się to, że u Astrid Lindgren zawsze jest jakieś, choćby maleńkie światełko w tunelu – w „Południowej Łące” jest to czerwony ptak, który wiedzie dzieci do krainy pełnej miłości, radości, zabawy i smakołyków. 

„Gra moja lipa, śpiewa mój słowik” to smutna historia Malin, dziewczynki, która po śmierci rodziców trafiła do przytułku. „Paź Nils z Dąbrowy” to chwytająca za serce opowieść o chorym wiejskim chłopcu, który spełnia swe marzenia dzięki bujnej wyobraźni. Natomiast „Dwa, dwa, dwa” pokazuje potęgę miłości, przyjaźni i zaufania.

Opowiadania dla dzieci czy dla dorosłych?
W opowiadaniach Astrid Lindgren „Południowa Łąka” dzieciństwo jest szare, smutne, biedne, głodne miłości, przyjaźni, bliskości, wybiegające w świat wyobraźni. Dziś mało kto pisze o takich ciemnych stronach dzieciństwa, mało kto chce o tym czytać dzieciom – w końcu wszyscy chcemy, by nad naszymi dziećmi unosiła się chmura z różu, lukru i niebieskich migdałów.

Moje dzieci na razie są zbyt małe, żeby słuchać (czytać) tych opowiadań; zapewne by ich jeszcze nie zrozumiały. Poznają je w odpowiednim czasie. 

Na mnie zrobiły piorunujące wrażenie.

Astrid Lindgren powiedziała kiedyś:
„Nie istnieje żadne inne dziecko, które może mnie zainspirować, poza tym dzieckiem, którym sama niegdyś byłam. Do pisania książek dla dzieci wcale nie jest konieczne posiadanie własnych dzieci. Trzeba tylko samemu kiedyś być dzieckiem. I mniej więcej pamiętać, jak to było.”

I z tą myślą Was zostawiam.

Audiobook udostępniło mi do recenzji Wydawnictwo Nasza Księgarnia.

Południowa Łąka
Astrid Lindgren
forma wydania: AUDIOBOOK CD 
tłumacz: Anna Węgleńska
rok wydania: 2015 
format: CD 
przedział wiekowy: 6-10 
numer ISBN: 978-83-10-12891-1 

  

You may also like...