Podsumowanie roku 2016

To był dobry rok! Przeczytałam ponad 90 książek, napisałam kilka opowiadań i wierszy. Pod moim patronatem ukazały się trzy książki. Latem przeniosłam blog na WordPressa i zmieniłam jego nazwę. Na blogu działo się sporo, poza blogiem jeszcze więcej – nie o wszystkim tu przecież piszę. Co przyniesie rok następny, nie wiem, ale wszystko wskazuje na to, że zwolnię tempo blogowania, by swoje siły ulokować na nieco innym polu.

Cieszę się, że udało mi się pisać blog według założeń z początku 2016 roku. Pamiętacie je? Postanowiłam wtedy, że wbrew trendom panującym w sieci, nie będę Was raczyć dialogami małżeńskimi i rodzinnymi, nie będę publikować serii swoich zdjęć, pisać na bieżące tematy społeczne i polityczne ani tworzyć memów. Niech inni tak robią, nie mam nic przeciwko. Mi nie do końca to odpowiada i wolę być kojarzona z literaturą. Idę swoją drogą.

Mój blog dotyczy literatury, czasem piszę o kulturze, dziennikarstwie, rzadziej o rodzinie i tak też wygląda mój profil na FB. Mimo to czytelników wciąż przybywa! Doceniam obecność każdego z Was tutaj, każdy komentarz, każdego lajka. Cieszę się, że jesteście ze mną.

W roku 2016 dużo się u mnie działo!

W lutym opublikowałam wpis o 100 najpiękniejszych książkach o miłości, w stworzeniu którego pomogło mi 30 blogerek. To było ciekawe doświadczenie. Pamiętacie, jaka książka o miłości została uznana za najpiękniejszą?

W tym roku byłam na dwóch imprezach książkowych. W czerwcu tego roku po raz pierwszy został zorganizowany w Rzeszowie Festiwal Pięknej Książki. Pierwsza edycja była dość skromna, ale dzięki niej poznałam twórczość Grażyny Jeromin-Gałuszki – koleżanki były zdziwione, że nie znam jej książek. Właśnie kończę czwartą powieść tej pisarki. Przyznaję, że jej pisanie bardzo mi odpowiada.

Pod koniec października udałam się do Krakowa na kolejne targi książki. Niestety, wybrałam chyba najgorszy dzień – sobotę. Po południu z trudem przeciskałam się między wąskimi alejkami. Lubię targi w Krakowie, ale w tym roku po raz pierwszy wróciłam wykończona tłumem!

Zmiana nazwy bloga

Latem postanowiłam zmienić nazwę bloga i przenieść go na WordPressa. To była najlepsza decyzja, choć podjęłam ją zbyt późno. Booka and Babies po prostu mi się „przejadł” i mocno mnie ograniczał – wiele osób kojarzyło mnie z książkami dla dzieci, podczas gdy stanowiły one jedynie mały fragment mojej działalności blogowej. Jeśli zastanawiacie się, czy przenosić na WordPressa, przenoście.

Wiersze i opowiadania mojego autorstwa

W 2016 roku odblokowałam się i zaczęłam publikować swoją twórczość. Zdaję sobie sprawę z niedociągnięć, ale jak kiedyś powiedziała mi pisarka Anna Sakowicz, zamiast porównywać się z innymi „trzeba mieć własną miarę”. Mogliście więc poczytać mój wiersz dla babci w rocznicę Jej śmierci , opowiadanie oparte na faktach, opowiadanie świąteczne „Fabryka Piernika”, czy wiersz „Sklepik z marzeniami”. Było też opowiadanie międzyblogowe zapoczątkowane przez Sabinę z bloga Kluseczka po włosku.

Trzy patronaty medialne nad książkami

Tuż przed Wielkanocą ukazał się „Aniołek Gabryś i Szymek Rozrabiaka” autorstwa Katarzyny Targosz, pod moim patronatem medialnym. Jako ciekawostkę dodam, że w przedszkolu mojego syna został zorganizowany konkurs, w którym do wygrania były egzemplarze tej książeczki. Dzieci wykonały piękne prace plastyczne, mogliście zobaczyć ja na moim fanpejdżu. Dziękuję Kasi oraz Wydawnictwu eSPe za zaufanie.

Również w marcu ukazała się kolejna książka z logo mojego bloga oraz moją rekomendacją. To „Wyprawa po klucz” Małgorzaty Borkowskiej.

Pod koniec października wyszła drukiem trzecia książka. Tym razem patronowałam opowiastce dla starszych dzieci pt. „Niezapomniane wakacje Kruszynki w Obłokowie”. Jej autorzy to Maja Bułaś i Jaromir Kwiatkowski, oboje z Rzeszowa.

Rok 2016 w pracy – 50. wydanie gazety

50. numer VIP Biznes i Styl

Jak wiecie, od 2004 roku jestem dziennikarką. To szmat czasu w zawodzie, ale i tak widzę, ile jeszcze muszę się nauczyć… Ten rok zakończył się w pracy małym jubileuszem. W grudniu ukazał się 50. numer naszego magazynu o biznesie i kulturze – dwumiesięcznika „VIP Biznes i Styl”. Piszę do niego artykuły od pierwszego numeru. Ukazało się zaledwie kilka wydań bez moich tekstów, ale przerwa ta miała związek z moimi urlopami macierzyńskimi. Dzięki dziennikarstwu poznałam wiele wspaniałych osób, byłam w wielu miejscach, uczestniczyłam w ciekawych wydarzeniach.

Co przyniesie rok 2017

Jak zapowiada się rok 2017? Nie mam specjalnych planów i postanowień. Życie niesie ze sobą wiele niespodzianek, lepiej nie wybiegać zbytnio w przyszłość.

W 2016 roku przeczytałam ponad 90 książek. Na czytanie poświęcałam przede wszystkim wieczory, więc uważam to za niezły wynik i najlepszy sposób na relaks. Nie robię wyzwań czytelniczych na nadchodzący rok. Podejrzewam, że będzie też mniej recenzji książkowych. Czytanie i recenzowanie jest czasochłonnym zajęciem i zabiera mi trochę czasu. Czuję się tym trochę zmęczona, choć z drugiej strony bardzo to lubię. Wpisy książkowe owszem będą, ale nie tak często. Zamierzam realizować się na nieco innym polu i na pewno więcej czasu poświęcę pisaniu, zwłaszcza że ostatnio pojawiło się kilka zleceń, które zrealizuję z przyjemnością.

Jak u Was zapowiada się 2017 rok? Czego sobie życzycie? Robicie jakieś postanowienia?

To przedostatni wpis w tym roku. Kolejny będzie dotyczył czytelniczego podsumowania. Pokażę Wam listę książek, które przeczytałam w 2016 roku.